Imię: Ryu. Po prawdzie nie jest to jego oryginalne imię. Pierwsze
zatarło się w pamięci, a starsi towarzysze po zapytaniu odpowiadali, że
było długie i nudne, dlatego je skrócili.
Nazwisko: Kyodai. Również przybrane.
Przydomek: Ludzie nazywają go różnie. Włóczykij, Obieżyświat, Tułacz,
jak kto woli. Najczęściej są to właśnie przezwiska kojarzone z włóczęgą.
Wiek: 26 lat
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Rodzina: Nie pamięta nikogo ze swoich prawdziwych krewnych. Pod tym
słowem kojarzą mu się jedynie kompani z załogi pirackiej oraz nomadzi. Z
obiema jakże różnymi od siebie grupami przyszło mu zwiedzić spory kawał
świata, nic więc dziwnego, że kojarzą mu się milej niż autentyczna
rodzina, której nie znał w ogóle.
Miłość: Są ważniejsze rzeczy,
którymi wypadałoby się zająć najpierw. Ale jeśli ktoś go pyta o zdanie w
tym temacie, to odpowiada, że wymaga jedynie dotrzymania mu kroku.
Aparycja: Ryu zdecydowanie wyróżnia się w tłumie zwykłych mieszkańców
Dal-Virii. Jest czarnoskórym, dobrze zbudowanym mężczyzną, mającym na
dodatek około metra siedemdziesiąt wzrostu. Nic dziwnego, że ukrywanie
się wśród ludności miejskiej nie najlepiej mu wychodzi. Ma krótko ścięte
włosy i oczy tak ciemne, że trudno odróżnić tęczówkę od źrenicy. Twarde
rysy twarzy przywodzą na myśl wyciosany z kamienia pomnik i czasami
ukazuje tyleż samo emocji. Ubiera się w lekkie, zwiewne ubrania: luźną
tunikę bez rękawów, lniane spodnie, szal, którym w razie potrzeby
osłania dolną część twarzy, czerwoną szarfę w pasie i tego samego koloru
karwasze na przedramionach. Zamiast butów nosi grube, kilka razy
owinięte onuce, częściowo przez stare przyzwyczajenia, a po części przez
ostrożność - tkanina lepiej tłumi kroki niż podeszwa, zdecydowanie
łatwiej jest też się w nich wspinać. Pierś przecina pas pochwy kopesza
na plecach. Gdy chłopak nie musi się skradać, jego krokom nieustannie
towarzyszy brzęk łańcuchów przewieszonych przez szarfę w pasie. Kilka
osób zwróciło kiedyś Włóczykijowi uwagę, że ma
charakterystyczny...zapach. Trudno go opisać, jednak w większości
kojarzy się on innym ze skwarem, parującymi w upale roślinami i tym
podobne. Sam Ryu nigdy nie zwrócił na to większej uwagi.
Zainteresowania: Trudno stwierdzić, czy Obieżyświat posiada jakieś
zainteresowania. Do tej pory jego głównym celem w życiu była tułaczka.
Nie wędrówka w jakimś konkretnym kierunku, a sama w sobie podróż. Żył
dla niej i przez nią, nie był w stanie wyobrazić sobie innego obrotu
spraw. Aż w końcu się zatrzymał i odkrył, że nie ma co robić. Znalazł za
to w końcu czas na pogłębianie swoich znajomości astronomii i
kartografii oraz zdolności tropicielskich. Ciekawią go zwierzęta -
wydają się zdecydowanie bardziej interesującymi kompanami niż ludzie, bo
nie mają do powiedzenia niczego co by już słyszał. Trzeba też przyznać,
że ma do nich rękę. Z nudów przeważnie robi to, co wychodzi mu
najlepiej: włóczy się po okolicy.
Charakter: Po pierwsze, Ryu jest
nienaturalnie spokojny i opanowany. Nikt nigdy nie widział go naprawdę
wściekłego, mało kto też słyszał, by w ogóle podniósł głos z gniewu.
Mężczyzna jest istną oazą spokoju. Jego głos wydaje się nigdy nie
zmieniać barwy ani tonu. Czasem słychać w nim lekkie nuty wesołości,
kpiny lub ostrzeżenia. Podobnie wyraz twarzy. Przez większość czasu
widnieje na niej nieznanego pochodzenia delikatny uśmiech, czasem
jedynie ustępuje miejsca zaciętej masce lub obojętności. Ryu jest dość
sarkastyczny, jednak nie da się tego z miejsca zauważyć, bo przez swoje
problemy z okazywaniem emocji jego słowa bywają brane na poważnie. Jest
cierpliwy oraz uparty i to w najgorszym tego połączeniu. Włóczykij
rzadko się śmieje, a gdy już to robi, jego towarzysze prędzej zaczynają
się martwić o jego zdrowie psychiczne niż cieszyć razem z nim. Jego
spokój nie oznacza z miejsca powagi - Ryu może przysłuchiwać się z uwagą
jakiejś przemowie i ni z tego ni z owego przerwać mówiącemu, by głośno
zwrócić mu uwagę, że ma coś między zębami (bo czasem trzeba nieco
rozluźnić atmosferę). Nie ma nic przeciwko towarzystwu...prędzej to
ludzie mają coś przeciwko jego obecności. Niektórzy po prostu uznają
bawiącego się ze skorpionem obdartusa za dziwaka, inni sądzą, że Kyodai
potrafi zawsze zepsuć przyjemną atmosferę. Dlatego też dla świętego
spokoju po prostu siedzi cicho z lekkim uśmiechem przysłuchując się
rozmowie. Ogólnie nie jest zbyt rozmowny. To nie kwestia aspołeczności,
którą zdążyliśmy wykluczyć z cech Obieżyświata. Dzieje się tak raczej
przez fakt, że Ryu najzwyczajniej nie ma o czym z ludźmi rozmawiać. Lubi
poruszać tematy filozofii, wymagające głębszego zastanowienia,
nierzadko też przeplatane poezją. Gdy jednak już znajdzie się ktoś warty
zamienienia kilku słów, Włóczykij chętnie się udziela w rozmowie. Wtedy
dopiero okazuje się osobą wyjątkowo inteligentną. Ma zmysł taktyka i
dobrze rozwinięte zdolności dedukcji. Mimo postury i umiejętności
chętniej korzysta ze sprytu, bo po co się męczyć jeśli to samo można
uzyskać podstępem? Jest zwolennikiem zasady, że dobrze dobrane słowa
zdziałają więcej niż miecz i w większości przypadków jego przekonania
się sprawdzają. Jest raczej bezpośredni i szczery do bólu, przez co
czasem miewa problemy. Sam jest przekonany, że jeśli coś go ma zabić, to
będzie to nieodpowiednio rzucony sarkazm.
Song Theme: Repeat After Me - Kongos
Miasto rodzinne: Urodził się daleko stąd, trudno już nawet stwierdzić w jakim kierunku.
Klan: Wilki z Ironwood
Pozycja: Nowicjusz
Punkty pojedynku: 10
Profesja: Awanturnik, Tancerz Ostrzy
Broń: Kopesz (średniej długości jednoręczny miecz, którego ostrze jest
od połowy wygięte jak sierp), dwa czarne łańcuchy zakończone wąskimi
ostrzami.
Umiejętności: Łańcuch normalnie nie jest uznawany za broń,
jednak w rękach Ryu jest równie niebezpieczny co ciężki miecz. Kyodai
przystępując do walki owija sobie oba łańcuchy wokół przegubów, by
łatwiej nad nimi panować. Kończące je ostrza spełniają rolę obciążników
oraz zaczepów, dzięki którym mężczyzna może owinąć przeciwnikowi łańcuch
wokół ręki lub nogi albo wyrwać mu broń z ręki. Celnie rzucone ostrze
potrafi nieźle uszkodzić, a ujęte u nasady świetnie spełniają także
swoją rolę jako sztylety. Włóczykij, chociaż nie wygląda, jest szybki i
zwinny, preferuje więc lekką broń zadającą drobne, ale dotkliwe rany.
Gdy ma do czynienia z ciężej uzbrojonym przeciwnikiem dobywa kopesza -
wygięte ostrze przydaje się do parowania pchnięć i wytrącania lżejszych
mieczy. Ryu z łatwością się wspina i skrada. Jest dobrym tropicielem.
Doskonale zna mapę nocnego nieba i włada kilkoma językami (efekt całego
życia w podróży). O ile wszystkie te zdolności nie są niczym wyjątkowym,
bo zostały nabyte drogą mozolnej nauki, to jest jedna dziwaczna
umiejętność, której sam Kyodai nie potrafi wyjaśnić. Mianowicie potrafi
zapanować nad pewnymi zwierzętami, uspokoić je, a nawet zmusić do
ustąpienia. Dotyczy się to jedynie tych bardziej ,,paskudnych" stworzeń,
jak węże, wszelkie inne gady, pająki, skorpiony czy sępy, a
przynajmniej do tej pory tylko na takich miał okazję to przetestować.
Wyjaśniałoby to dlaczego Obieżyświat ma słabość do żyjątek na widok
których wszyscy się krzywią. Ma też rękę do psów i koni, ale to znowu
wyłącznie zasługa życiowego doświadczenia.
Towarzysz: Sumiko
Wierzchowiec: Do żadnego rumaka jeszcze się nie przywiązał. Woli chodzić pieszo.
Nick na howrse: RedRidingHood
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz