Imię: Dexter
Gatunek/Rasa: Małpa kapucynka
Wiek: A kto by liczył ile lat ma głupia małpa?! Myślicie, że Thalia nie
ma ciekawszych rzeczy na głowie? No, ale napisać coś jednak trzeba…
powiedzmy więc, że około 4 lat.
Opis: Dexter to po prostu demon wcielony, nic dodać nic ująć. Poważnie.
Wystarczy tylko spojrzeć w jego czarne oczy, by od razu dostrzec ukryte w
nich zło i koszmary świata. Poza tym, gdyby małpy mogły się uśmiechać,
na jego mordce bez przerwy tańczyłby jakiś złośliwy grymas. Ma zwyczaj
wcinania się każdemu w słowo (wydając przy tym dziwne piski, bądź po
prostu denerwując innych swoją osobą), lub przeszkadzania przy każdej
możliwej okazji. Jego ulubione zajęcie? Granie na nerwach… nie tylko
obcych, swoją właścicielkę również uwielbia denerwować, choć Thalia jest
chyba jedyną osobą, której kiedykolwiek byłby w stanie pomóc, bądź
chociaż w drobnym stopniu ograniczyć w stosunku do niej złośliwości (a
to już jednak coś…). Dexter kocha zabierać innym wszelkie cenne
drobiazgi, a zdarzały się również przypadki, że kradł obcym jedzenie
sprzed nosa. Thalia zawsze wiedziała, że to inteligentna bestia i
faktycznie, kapucynka jest bardzo bystra, choć nigdy nie wykorzystuje
swego sprytu w dobrych celach. Po prostu psoci, denerwuje i sieje chaos.
Właściwie to Thalia nigdy nie przepadała za Dexterem, z resztą z
wzajemnością. Sargent dostała tą małpę od swojego przyjaciele, a zarazem
pierwszego oficera na jej dawnym statku „Przeklętej Syrenie”. Tak więc,
choć oboje szczerze się nienawidzą, a przy pierwszej lepszej okazji
najchętniej porzuciliby swego towarzysza, to w pewnym sensie są na
siebie skazani.
Właściciel: Thalia Sargent
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz